Stawać się – z wdzięcznością.

„Jedynym dowodem życia jest rozwój.[…] Jeżeli rozwijasz się, to znaczy, że żyjesz. Jeśli nie, to równie dobrze mógłbyś być martwy. Postaraj się, aby motywacją Twojego postępowania była potrzeba rozwoju a nie chęć usuwania wad. Wystarczy, żebyś zdał sobie sprawę, że zawsze możesz się rozwijać, stawać się lepszym i wzbogacać swoje wnętrze.”

W.W.Dyer „Pokochaj siebie”

Na czym to polega?

Czasem to jeden uśmiech więcej, by być bliżej siebie. Czasem 1km więcej spaceru, albo 1 ciastko mniej – dla zdrowszego ciała, czy jedna więcej przeczytana książka – by wzbogacać ducha.
Czasem to dostrzeżenie, że nie jestem jaki jestem na zawsze. Nie ma powodu, by bronić swojej wartości za wszelką cenę, bo dziś nie oznacza „na zawsze”. Można zaakceptować niedoskonałość i aktualizować, zmieniać wartość w zgodzie ze sobą. Bo codzienności to droga na której ja staję się osobą, którą lubię i mogę się stawać najbardziej doskonałą niedoskonałością dzień po dniu. Doskonała niedoskonałość to taka, którą akceptuję. 


To również nowe kompetencje zawodowe, życiowe, społeczne, sprawcze.

Ech, jest TYLE MOŻLIWOŚCI.

W moich poszukiwaniach trafiłam na swojej drodze do grupy ludzi oferujących ogrom doświadczenia, uśmiechu, serdeczności, odwagi, wiedzy i wypływającego z tego wzrostu. Do Akademii Trenerów Mentalnych Jakuba B. Bączka.


Doświadczanie pracy grupy w procesie wzrastania – zostawia mnie lepszym człowiekiem, Trenerem Mentalnym, Coachem, Mentorem. Przygotowałam krótki tekst podziękowania za ten proces i dziś wylądował w koszu.

Dlaczego?

Ponieważ zobaczyłam  zdjęcia – jedno z nich stanowi część tego wpisu. Jest dla mnie kwintesencją tego co stworzyliśmy z pomocą Akademii Trenerów Mentalnych.
Spotkaliśmy się jako grupa nieznajomych szukająca czegoś – inspiracji, wzrastania, wiedzy. Przechodząc cały proces grupowy uczyliśmy się technik, procesów, teorii i… siebie.

Zdjęcie przedstawia finał. Ostatni dzień, po zdanych egzaminach. Czy widzisz tę postawę pełną uważności, obecności i gotowości niesienia tego co dobre i potrzebne? Czy widzisz więzi?

Kiedy patrzę na zdjęcie – myślę, spotkanie bliskich sobie ludzi. W najlepszej swojej postaci. Kto nie chciałby aby cała uwaga drugiego człowieka była skupiona wyłącznie na nim na czas, kiedy są w dialogu? Kto nie chciałby poczuć się zauważonym, docenionym, usłyszanym?

Spokój w byciu sobą, otwartość na człowieka, akceptacja, obecność podczas zmagań i wsparcie takie jakie potrzebne. W obie strony – jak to w relacji z człowiekiem.

Doświadczyć – bezcenne. 

ATM 11 – to był NASZ dobry początek!
Przepełnia mnie wdzięczność. Dziękuję! 

serdecznie,
EM

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *